Modyfikacje noży Mora – Bushcraft i Survival

noże mora bushcraft survivalMora Classic 2, Clipper Carbon i 511 – najczęściej używane przez nas noże.

 

Szwedzkie noże firmy Mora ze względu na doskonały stosunek jakości do ceny są bardzo popularne wśród miłośników survivalu i bushcraftu. Nawet ludzie, których odpycha zwyczajność, brak klimatu i estetyka tych noży, często posiadają je w roli noża zapasowego lub roboczego.

Moja opinia na ich temat nie jest wyjątkiem- od wielu lat używam tych szwedzkich noży i nie mam powodów do narzekań. Są wytrzymałe, lekkie i przede wszystkim doskonale sobie radzą z pracami w drewnie.

nóż mora bushcraft survival

Ale oczywiście nie są doskonałe. Po pierwsze prosto z fabryki większość modeli nie chce ‘współpracować’ z krzesiwami syntetycznymi. Po drugie plastikowe pochewki mimo, że praktyczne pod względem zachowania czystości, wodoodporności i wagi, nie zostały wyposażone w najlepsze systemy montażu na pasek.

mora 511Mora 511 przed modyfikacjami.

Dziś przedstawię Wam proste modyfikacje, które moim zdaniem sprawiają, że jeszcze bardziej możemy się cieszyć naszymi Morami.

 

Modyfikacja grzbietu.

Fabryczne wykończenie większości modeli noży firmy Mora nie pozwala użyć grzbietu do krzesania iskier z krzesiwa syntetycznego. Grzbiet po prostu nie jest zbyt ostry aby tego dokonać.

mora 511 nóż survival bushcraftZaokrąglony grzbiet nie pozwala krzesać iskier z krzesiwa syntetycznego.

Problem jest bardzo prosty do rozwiązania. Wystarczy wziąć nasz nóż i zablokować np. w imadle tak aby grzbiet był odsłonięty. Możemy bez problemu zablokować nóż w warunkach terenowych. Przy pomocy grubszego kijka możemy wbić nóż tak jak na zdjęciu poniżej. Następnie przy użyciu płaskiego pilnika do metalu spiłować grzbiet pod kątem prostym. Najważniejsze jest to aby piłować tylko w jedną stronę- tą z której strony klingi będziemy krzesać. Sprawi to, że na tej stronie powstanie coś podobnego do drutu powstającego w czasie ostrzenia noża. Gwarantuję, że po prawidłowym wykonaniu tego zabiegu nóż będzie sypał snopy iskier z syntetycznego krzesiwa.

_IGP8350

Kilka uderzeń batonem i nóż stabilnie “siedzi”

_IGP8351

Piłujemy tylko w jedną stronę aby uzyskać najostrzejszą krawędź pod kątem 90 stopni.

_IGP8353

 

_IGP8365Ten sam zabieg przeprowadzam z nożem Mora Classic 2 i Clipper. 

W ten sposób usunęliśmy największą moim zdaniem wadę tych noży jeśli chodzi o zastosowanie w bushcrafcie i survivalu.

Modyfikacja pochewki.

Tutaj sprawa ma się nieco inaczej, gdyż dużo zależy od tego jaki model noża posiadamy. Generalnie im nowszy mamy nóż tym lepszą pochewkę dostaliśmy w komplecie. Nowe modele Mora Companion mają pochewkę, która nie wymaga modyfikacji. Ja zajmę się tylko dwoma modelami – Classic 2 i 511 – analogicznie możemy przerobić każdą pochewkę.

mora clipper companion pochewkaModele Companion wyposażono już w pochewki z praktycznym mocowaniem na pasek.

Najpierw Mora Classic 2 – jest to mój nóż EDC. Po pierwsze całkowicie odciąłem oryginalną ‘szlufkę’ na pasek. W moim mniemaniu była zupełnie bezużyteczna. Była za wąska i za słaba aby zakładać nóż na pasek przy jej pomocy.

Po usunięcie tego elementu trzeba było wymyślić inny sposób na przenoszenie noża. Przy użyciu szydła z Victorinoxa wywierciełem 4 otwory w pochewce, przez które przewlokłem paracord. Na końcówki paracordu założyłem zwykły stoper. Dzięki temu uzyskałem bardzo uniwersalny sposób montażu noża. Więcej na temat możliwości noszenia noża po tych modyfikacjach przeczytacie we wpisie na temat noża typu fixed jako EDC.

nóż mora classic survival bushcraft

 

nóż mora classic survival bushcraft

 

_IGP7761

Uniwersalny montaż na szyje, pasek i pod ramię. Długość paracordu to około 120cm.

_IGP7743

 

Drugim modelem, w którym przerobiłem pochewkę jest model 511. Tu jednak modyfikacje poszły nieco dalej. Inspiracje dla tych zmian znalazłem na amerykańskim forum BushcraftUSA.

Zanim jednak przejdziemy do pochewki dwa zdania o nożu. Osobiście w modelu 511 przeszkadzał mi jelec. Brzeszczot do metalu bardzo szybko rozwiązał ten problem. Pochewka skonstruowana jest tak, że nawet bez jelca trzyma nóż mocno. Odcięcie jelca jest też konieczne aby nasza modyfikacja pochewki miała sens.

_IGP8354Bez jelca nóż jest wygodniejszy. Automatycznie też mamy w pochewce miejsce na krzesiwo.

I znów – oryginalna pochewka została wyposażona w plastikową szlufkę (patrz zdjęcie nr 3), która moim zdaniem nadaje się tylko do tego aby przetestować na niej ostrość noża. Nóż radzi sobie dobrze – odcina szlufkę bez problemu. Warto zaznaczyć, że wszystkie zmiany w tej pochewce wykonałem nożem Mora 511. Ten nóż był też jedynym narzędziem, którego używałem- w czasie biwaku z ograniczonym sprzętem. To pokazuje jak precyzyjny i użyteczny jest to element ekwipunku.

Po odcięciu mocowania na pasek wykonałem w pochewca dwa otwory i zastosowałem paracord w sposób analogiczny do pochewki mojej Mory Classic 2. Montaż gotowy.

Teraz przyszła kolej na najistotniejszą modyfikację. Kilka precyzyjnych nacięć i nasza prosta Mora 511 zamienia się w podstawowy zestaw survivalowy. Przed wycięciem przestrzeni na krzesiwo musimy precyzyjnie wszystko wymierzyć.

_IGP8356

Odcięta szlufka i nacięcia na krzesiwo.

_IGP8357

Czubkiem noża wywiercone dwa otwory. Paracord i stoper – system uniwersalnego montażu gotowy.

_IGP8358

Przestrzeń na krzesiwo trzeba precyzyjnie wymierzyć aby nie wyciąć za dużo.

_IGP8360

Żadne dodatkowe narzędzia nie są potrzebne. Wszystko wytniemy naszą Morą.

_IGP8361

Nóż w pochewce siedzi pewnie. Krzesiwo trzymane przez linkę elastyczną też nie wypadnie.

_IGP8368Prosty, podstawowy zestaw przetrwania gotowy.

Warto modyfikować swój ekwipunek tak aby jak najlepiej spełniał nasze wymagania. Jak widać nie do końca praktyczne pochewki i zbyt okrągły grzbiet można bardzo łatwo, w ciągu kilku minut zmodyfikować tak, że nasz nóż zyska wiele użyteczności na polu aktywności bushcraftowych i survivalowych. Oczywiście to jaki poziom estetycznego wykończenia naszych modyfikacji nas zadowoli to już kwestia indywidualna.

Jeśli chcecie zobaczyć inne modyfikacje ekwipunku to polubcie nas na facebooku i odwiedzajcie naszą stronę regularnie.

 

Autor: Marcin Surowiec “Treasure Hunter”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *